Nowoczesne-polskie-talk-show-odwazne-tematy-na-czasie.jpg

Ukryte perełki polskiej telewizji – produkcje, o których mało kto wie

Osoby oglądające polską telewizję nie mają na ogół problemu ze wskazaniem najlepszych programów emitowanych na poszczególnych antenach. Wiadomo, że z seriali najbardziej podobają się „Pitbull”, „Alternatywy 4”, „Sensacje XX wieku’, „Wataha”, „Czas honoru”, „Saga prastarej puszczy”, „Kruk” czy „1670”. Jednak z różnych względów przemknęły niezauważone audycje wartościowe, których autorzy nie muszą się wstydzić. Kto wie, o jakie programy chodzi?

Z roku na rok stacje telewizyjne dostępne w naszym kraju realizują i emitują coraz więcej seriali. Zapotrzebowanie na tego rodzaju produkcje jest naprawdę duże – poczynając od porannych pasem, a kończąc na nocnych powtórkach. Przypominamy zapomniane klasyki TV oraz przedstawiamy nieznane polskie produkcje i kultowe programy niszowe.

Niedocenione seriale telewizyjne

Polskie seriale telewizyjne coraz częściej odnoszą sukcesy za granicami naszego kraju. Dotyczy to w szczególności ekranizacji rodzimej literatury kryminalnej, która znajduje miliony czytelników. Na liście bestsellerów znajdujemy telewizyjne perełki, do których wracamy z nostalgią. Cała Polska bawi się zabawnymi dialogami z filmów Stanisława Barei, Sylwestra Chęcińskiego czy Jana Rybkowskiego.

W archiwach polskiej telewizji znajduje się jednak znaczna liczba produkcji, które cieszyły się olbrzymią popularnością i sympatią widzów, a dziś niewielu widzów o nich pamięta. Należy do nich serial obyczajowy „Samo życie” przedstawiający obraz wielkomiejskiego życia w czasach wczesnego polskiego kapitalizmu. Mimo gwiazd w obsadzie (Tadeusz Borowski, Andrzej Zaorski, Magdalena Zawadzka, Ewa Błaszczyk, Stanisława Celińska) serial dostępny jest tylko na jednej platformie VOD.

„Niania w wielkim mieście”, serial komediowy z Magdaleną Lamparską zniknął po jednym sezonie, choć miał być hitem Polsatu. Producenci uznali, że oglądalność nie spełnia pokładanych w filmie nadziei. Z podobnych przyczyn z anten TVP zniknęli „Tancerze”, a z TVN serial „Klub szalonych dziewic” z Anną Przybylską i Anną Dereszowską, który podobno był zbyt odważny jak na polskie realia.

Niedocenione filmy w TV

Weźmy komedię „Balanga”  Łukasza Wylężałka, która w ciekawy sposób pokazuje polskie społeczeństwo początku lat 90. Film z Maciejem Kozłowskim, Marcinem Troińskim, Krzysztofem Globiszem, Cezarym Pazurą i Zofią Merle nie jest dziś dostępny na żadnym VOD. Produkcję TVP rzadko pokazuje też polska telewizja lokalna.

Również niedostępne na platformach VOD jest „Miasto prywatne” w reż. Jacka Skalskiego, nowatorskie jak na początek lat 90. studium rodzącego się polskiego kapitalizmu. Młodzi przestępcy z czasem zaczynają tworzyć lokalną mafię, co może odnosić się także do czasów całkiem nam współczesnych.

Zdaniem części krytyki, niedocenionym przez polską widownię jest „Prowokator” Krzysztofa Langa, thriller polityczny osadzony w realiach PRL. W dramacie psychologicznym będącym historią szpiegowską wystąpili m.in. Bogusław Linda, Danuta Stenka, Krzysztof Pieczyński i Bartłomiej Topa. Produkcji nie pomogły zdjęcia kręcone w Zakopanem i okolicach Morskiego Oka. Przed przystąpieniem do zdjęć aktorzy przeszli kurs wspinaczki.

Ukryte perełki TV

W czasach PRL ogromną popularnością cieszyły się takie programy, jak „Kabaret Starszych Panów”, Tele-Echo, „Kobra” czy „Bajki dla dorosłych”. Te ostatnie telewizyjne perełki kręciły gwiazdy, w tym Jan Kobuszewski, Mieczysław Pawlikowski, Kazimierz Wichniarz, Lech Ordon, Bogusz Bilewski, Mieczysław Czechowicz, Bożena Dykiel, Andrzej Fedorowicz, Stefan Friedmann, Marian Glinka, Marian Kociniak, Halina Kowalska, Bohdan Łazuka, Krzysztof Majchrzak, Tadeusz Pluciński, Ewa Wiśniewska, Jolanta Wołłejko).

Prawdziwymi legendami telewizji okresu PRL były „Sonda”, „Wielka Gra” oraz „Teleranek”, w których Polacy znajdowali oryginalne treści telewizyjne. Jednym z nielicznych cyklicznych programów publicystycznych, który przetrwał do dziś w prawie niezmienionej formie jest „Sprawa dla reportera” prowadzona przez Elżbietę Jaworowicz.

Najdłużej nadawanym programem filmowym w historii polskiej telewizji (1967-1999) był cykl „W starym kinie” Stanisława Janickiego, który prezentował dzieła światowej kinematografii, opatrując je fachowym komentarzem. Podobnego formatu później już nie było i w dobie postępującej smartfonizacji filmu pewnie nie będzie. Janicki był i jest dla Polaków prawdziwym autorytetem w dziedzinie filmu, dla niektórych jedynym.

Unikatowe programy w telewizji

Fenomenem telewizji polskiej była „Eureka”, program popularno-naukowy prezentujący zdobycze nauki podane w przystępnej formie przy pomocy błyskotliwego komentarza, filmów, eksponatów czy grafiki. Pierwszą dobranocką w naszej państwowej telewizji był „Miś z okienka”, który zachęcał dzieci do czytania książek. Kto pamięta, że pierwszą „Dobranockę” wyemitowano w październiku 1962, a później młodzi widzowie ekscytowali się przygodami pacynek – Jacka i Agatki. Dopiero potem przyszedł czas na animacje.

Z kolei legendarny program „Zrób to sam” Adama Słodowego emitowany był przez prawie ćwierćwiecze! Nic dziwnego. Autor pokazywał, jak z prostych, często odzyskanych materiałów, można tworzyć użyteczne przedmioty i zabawki. Tylko najstarsi widzowie TVP pamiętają „Zwierzyniec” z Michałem Sumińskim, który był pierwszym polskim programem ekologicznym.

Podobne przesłanie miał program realizowany we wrocławskim ZOO przez Antoniego i Hannę Gucwińskich. Ich audycja „Z kamerą wśród zwierząt” dostępna była na antenie od lat 70. po XXI wiek! A „Pora na Telesfora” (Maciej Damięcki, Zygmunt Kęstowicz – pamiętamy!), a „Piątek z Pankracym”? – kilkanaście lat z młodym widzem (pod koniec emisji Artur Barciś), którego zabawiała lalka udająca psa. Tych lat nie odda nikt!

Face 4
Rafał Bieliński

Nazywam się Rafał Bieliński i jestem wielkim fanem polskiej telewizji, zwłaszcza kultowych seriali i programów, które ukształtowały pokolenia widzów. Na Teletronik.tv dzielę się swoimi spostrzeżeniami na temat najlepszych produkcji w historii polskiej telewizji, a także nowościami, które warto śledzić. Fascynują mnie zarówno klasyczne, jak i współczesne programy, które łączą widzów przed ekranami. Zapraszam do wspólnego odkrywania najciekawszych treści telewizyjnych i dzielenia się pasją do polskich produkcji!

Warto przeczytać